Solo Leveling stało się jednym z najpopularniejszych anime ostatnich lat, zachwycając widzów dynamiczną akcją, rozwojem postaci oraz unikalnym systemem rozwoju postaci. Jeśli szukasz podobnych tytułów, które oferują potężnych protagonistów, mroczny klimat, elementy gier RPG lub świat fantasy, oto 10 najlepszych anime przypominających Solo Leveling!
1. Sword Art Online
Gatunek isekai w stylistyce gier komputerowych cieszy się obecnie ogromną popularnością. Choć „Sword Art Online” (SAO) nie zapoczątkowało tego trendu, to niewątpliwie przyczyniło się do jego znaczącego rozwoju.
Fabuła koncentruje się na Kirito, młodym graczu uwięzionym w wirtualnym świecie MMORPG podczas dnia premiery. Wszyscy użytkownicy rozpoczynają od pierwszego poziomu, jednak najsilniejsi szybko awansują, dążąc do osiągnięcia szczytu i uwolnienia się. Kirito wybiera samotną ścieżkę, unikając gildii. Podobnie jak w „Solo Leveling”, w tle rozgrywają się tajemnicze wydarzenia, które bohater stopniowo odkrywa.
Poszukując anime zbliżonych do „Solo Leveling„, warto zwrócić uwagę na dorobek studia A-1 Pictures, które stoi za adaptacją SAO. Studio to wyprodukowało również inne serie łączące elementy gier, dynamiczną akcję i rozbudowane światy fantasy. SAO rozwinęło się w rozległe uniwersum obejmujące liczne sezony, spin-offy, mangi oraz gry wideo, oferując bogaty wybór treści.
Dlaczego warto obejrzeć?
- VRMMORPG isekai – Podobnie jak w Solo Leveling, bohaterowie zostają wciągnięci w świat gier, gdzie muszą walczyć o przetrwanie.
- Kirito, główny bohater, podobnie jak Jinwoo, początkowo jest outsiderem, ale szybko staje się niezwykle potężny.
- Epickie walki i tajemnice – W tle kryje się mroczna zagadka, podobnie jak w przypadku Systemu z Solo Leveling.
2. The Rising of the Shield Hero
Naofumi Iwatani, zwykły student i pasjonat gier, zostaje przeniesiony do fantastycznego świata jako jeden z czterech Świętych Bohaterów, otrzymując moc Bohatera Tarczy. W odróżnieniu od pozostałych bohaterów, którzy dzięki doświadczeniu w grach szybko adaptują się do nowej rzeczywistości, Naofumi rozpoczyna swoją podróż ze znaczącą nieprzewidzianą trudnością – brak znajomości mechanik RPG czyni go najsłabszym w grupie. Jego położenie dramatycznie pogarsza się, gdy pada ofiarą zdrady swojej towarzyszki i zostaje niesłusznie oskarżony, co prowadzi do wykluczenia go przez społeczeństwo. Mimo przeciwności losu, poprzez wytrwały trening i niezłomną wolę stopniowo przekształca się z outsidera w potężnego obrońcę, a jego przemiana stanowi kluczowy element fabuły.
Podobnie jak w „Solo Leveling”, gdzie Sung Jinwoo rozpoczyna jako najsłabszy łowca, „The Rising of the Shield Hero” przedstawia historię bohatera stawiającego czoła przeciwnościom losu. Jeśli fascynują cię opowieści fantasy typu „od zera do bohatera”, ta seria z pewnością przypadnie ci do gustu.
Anime obecnie składa się z trzech sezonów (wydanych w latach 2019, 2022, 2023), a premiera czwartego planowana jest na lipiec 2025 roku. Fanom gatunku isekai warto również polecić:
- „Arifureta: From Commonplace to World’s Strongest” – opowieść o Hajimem, przechodzącym radykalną transformację, by przetrwać w śmiertelnie niebezpiecznym świecie.
- „The Reprise of the Spear Hero” – poboczna historia koncentrująca się na innym Świętym Bohaterze, ukazująca alternatywne spojrzenie na wydarzenia.
Dlaczego warto obejrzeć?
- Bohater zaczyna jako słaby, ale staje się potężny – Naofumi, podobnie jak Jinwoo, musi walczyć z przeciwnościami losu.
- Ciemniejszy ton – Zdrada, walka o przetrwanie i moralne dylematy.
- System poziomowania i umiejętności – Bohater rozwija się w sposób przypominający mechanikę gier.
3. That Time I Got Reincarnated as a Slime
„Solo Leveling”, choć nie jest typowym isekai, zawiera wiele elementów charakterystycznych dla tego gatunku – główny bohater trafia do innego świata, gdzie musi się przystosować i walczyć o przetrwanie. Isekai wciąż cieszą się ogromną popularnością, zwłaszcza te osadzone w klimatach fantasy. Jeśli to twój ulubiony motyw, świetnym wyborem będzie „That Time I Got Reincarnated as a Slime„.
W tej serii Satoru Mikami – jak wskazuje tytuł – zostaje reinkarnowany w postaci slima w świecie fantasy. Slime to zazwyczaj jedno z najsłabszych stworzeń w grach RPG, jednak dzięki swojej unikalnej zdolności (pozwalającej na kopiowanie mocy i wyglądu każdego, kogo pochłonie) zyskuje niesamowitą siłę, dorównującą nawet Sung Jinwoo. Lubisz fantasy z motywem „słabeusza, który staje się potęgą”? Jeśli tak, koniecznie sprawdź tę produkcję!
Dlaczego warto obejrzeć?
- Bohater zaczyna od zera i staje się potężny – Rimuru, podobnie jak Jinwoo, zyskuje unikalne moce.
- Świat fantasy z elementami RPG – Poziomowanie, umiejętności i budowanie imperium.
- Lżejszy klimat, ale z mocnymi momentami walki.
4. Overlord
„Solo Leveling” to seria, w której główny bohater dąży do zdobycia ogromnej mocy, niekiedy przekraczając granice moralności. Jinwoo pozostaje w gruncie rzeczy dobrym człowiekiem – walczy o uzdrowienie matki i pomaga innym, gdy zajdzie taka potrzeba. Nie oznacza to jednak, że jego droga jest prosta. Pamiętacie scenę, w której zabija innego łowcę, by dodać go do swojej armii cieni na początku drugiego sezonu? To nie jedyny moment, gdy zostaje przyparty do muru i zmuszony do walki z ludźmi. Jeśli podobają ci się te mroczniejsze, bardziej cyniczne elementy „Solo Leveling”, możesz zainteresować się „Overlordem”.
W „Overlordzie” Momonga zostaje uwięziony w świecie fantasy, ponieważ odmawia wylogowania się, gdy serwery jego ulubionej gry MMORPG mają zostać wyłączone. Wirtualny świat staje się rzeczywistością, a wraz z nim – wszyscy NPC. Momonga pozbawiony towarzyszy i celu, postanawia podbić świat, kierując się zasadą „cel uświęca środki”, co nie zawsze przedstawia go w pozytywnym świetle. „Overlord„ to mroczna, pełna niuansów opowieść isekai, która zachwyca rozwiniętą fabułą, bohaterami i światem przedstawionym.
Dlaczego warto obejrzeć?
- MC jest przytłaczająco potężny – Momonga (Ainz) rządzi światem jako niepokonany władca.
- Mroczny klimat i moralnie szara postać – Podobnie jak Jinwoo, Ainz nie zawsze jest „dobry”.
- Świat gry, który staje się rzeczywistością.
5. Goblin Slayer
„Goblin Slayer” i „Solo Leveling” to dwa popularne tytuły w świecie anime i manhwy, które choć różnią się w wielu aspektach, posiadają również kilka istotnych podobieństw. Obie serie osadzone są w mrocznych światach fantasy, gdzie bohaterowie stawiają czoła niebezpiecznym istotom. „Goblin Slayer” skupia się na polowaniu na gobliny, przedstawiając brutalne i realistyczne podejście do walki z tymi stworzeniami. Z kolei „Solo Leveling” opowiada o świecie, w którym łowcy walczą z potworami w lochach, łącząc to z elementami gry komputerowej i systemu poziomów.
W obu seriach główni bohaterowie wyróżniają się swoimi umiejętnościami. Zabójca Goblinów to postać o dużym doświadczeniu i sprycie, specjalizująca się w walce z goblinami. Natomiast Sung Jinwoo z „Solo Leveling” zaczyna jako najsłabszy łowca, by z czasem zdobywać potężne moce dzięki tajemniczemu systemowi.
Dlaczego warto obejrzeć?
- Mroczny fantasy świat pełen potworów – Podobnie jak w Solo Leveling, łowcy muszą walczyć z groźnymi stworzeniami.
- Bohater skupia się na jednym celu – Goblin Slayer, tak jak Jinwoo, ma osobistą motywację.
- Brutalne sceny walki.
6. Tower of God
Tower of God i Solo Leveling to dwa dzieła pochodzące z Korei Południowej, które zdobyły międzynarodową sławę jako adaptacje anime. Mimo różnic w fabule i stylu, obie serie mają wiele wspólnych cech, które przyciągają fanów fantastyki, akcji i rozwoju postaci. Poniżej przedstawiam kluczowe podobieństwa między tymi tytułami.
Obie serie skupiają się na protagonistach, którzy zaczynają jako słabi i marginalizowani, by z czasem stać się potężnymi wojownikami.
- W Solo Leveling Sung Jinwoo jest początkowo najsłabszym łowcą rangi E, ale dzięki tajemniczemu systemowi poziomów staje się niepokonany.
- W Tower of God, Bam (Twenty-Fifth Bam) zaczyna jako naiwny chłopak, który nie zna świata, ale stopniowo odkrywa swoje ukryte moce, wspinając się po kolejnych piętrach Wieży.
Dlaczego warto obejrzeć?
- Bohater zaczyna jako słaby, ale rozwija się – Bam wspina się po Wieży, zdobywając moc.
- Tajemniczy system i wyzwania – Podobnie jak w przypadku bram w Solo Leveling.
- Unikalny świat i intrygi.
7. Black Clover
„Black Clover„ to typowa seria shounen z głęboko rozwiniętym światem fantasy, ciekawym systemem magicznym i wielowarstwową fabułą. Podobnie jak w „Solo Leveling”, mamy tu historię underdoga, ale z istotną różnicą – podczas gdy Jinwoo zaczynał jako słaby myśliwy, Asta nie posiadał ŻADNYCH zdolności magicznych. Punkt zwrotny następuje, gdy otrzymuje potężny i rzadki grimuar, który daje mu zdolność antymagii – umiejętności neutralizowania magii.
Pozbawiony magicznych mocy Asta polega wyłącznie na swojej fizycznej sile i umiejętnościach szermierczych, co nie przeszkadza mu w dążeniu do zostania najpotężniejszym czarodziejem. Choć „Black Clover” nie jest idealnym odpowiednikiem „Solo Leveling”, z pewnością przypadnie do gustu fanom fantasy, którzy cenią sobie:
- Motyw underdoga
- Skomplikowane systemy magiczne
- Dynamiczne walki
- Rozbudowane światy fantasy
8. Shangri-La Frontier
„Shangri-La Frontier” to oczywisty wybór dla fanów „Solo Leveling” – potwierdzają to nawet specjalne grafiki kolaboracyjne z Jinwoo i Sunraku. Obie serie łączą rzeczywisty świat z fantastyczną krainą pełną magii, bestii i średniowiecznej broni. Jednak w przeciwieństwie do „Solo Leveling”, świat fantasy w „Shangri-La Frontier” istnieje wyłącznie jako zaawansowana gra VRMMORPG.
Dla miłośników mechanik grywalnych z „Solo Leveling”, gdzie tylko Jinwoo może zdobywać kolejne poziomy i korzystać z rozszerzającego się ekwipunku, ta seria będzie szczególnie ciekawa.
Dlaczego warto obejrzeć?
- Świat gry wirtualnej rzeczywistości – Sunraku, podobnie jak Jinwoo, wykorzystuje unikalne umiejętności.
- Dynamiczne walki i strategie.
- Lżejszy klimat, ale z elementami RPG.
9. Log Horizon
„Log Horizon” to wyjątkowe podejście do gatunku isekai – gracze zostają przeniesieni do świata swojej ulubionej gry MMORPG – „Elder Tale”. W przeciwieństwie do tradycyjnych produkcji tego typu, tutaj postaci nie tylko wcielają się w swoje awatary, ale muszą zmierzyć się z rzeczywistymi konsekwencjami swoich działań. Seria skupia się na budowaniu społeczności i strategiach przetrwania w nowej rzeczywistości, oferując świeże spojrzenie na konwencję „gry w grze”.
Podobnie jak w „Solo Leveling”, znajdziemy tu rozwinięte mechaniki gier RPG:
- System poziomów i klas
- Rozbudowane umiejętności
- Strategiczne podejście do walki
Choć seria stawia bardziej na rozwój społeczności niż dynamiczne potyczki, z pewnością spodoba się fanom, którzy:
- Cenią strategicznych protagonistów rozwiązujących problemy intelektem
- Szukają głębszej analizy świata gier RPG
- Preferują budowanie świata nad czystą akcją
Dlaczego warto obejrzeć?
- Bohater zyskuje potężną moc – Kafka staje się Kaiju, podobnie jak Jinwoo staje się Monarchą.
- Walka z potworami i rozwój postaci.
10. BOFURI: I Don’t Want to Get Hurt, so I’ll Max Out My Defense.
„BOFURI: I Don’t Want to Get Hurt, so I’ll Max Out My Defense.” to isekai umiejscowione w realiach VRMMORPG, prezentujące jednak nieszablonowe podejście. W odróżnieniu od Jinwoo z Solo Leveling, który koncentruje się na ataku, protagonistka Maple decyduje się… całkowicie zainwestować w obronę! Alokując wszystkie punkty statystyk w wytrzymałość i unikanie obrażeń, przekształca się w nieprzeniknioną twierdzę – choć jej ścieżka rozwoju znacząco różni się od tej obranej przez konwencjonalnych bohaterów.
Atmosfera serii jest pogodna i przepełniona komizmem, co stanowi kontrast dla posępnego charakteru Solo Leveling. Niemniej, jeśli cenisz postacie, które z biegiem czasu stają się niewiarygodnie potężne (choć w zaskakujący sposób), BOFURI z pewnością przypadnie Ci do gustu. To również doskonała alternatywa po emocjonujących starciach Jinwoo – w końcu każdy potrzebuje czasem wytchnienia!
Podsumowanie
Jeśli podobało Ci się Solo Leveling, powyższe anime również z pewnością Cię zainteresują! Każdy z tych tytułów oferuje potężnych protagonistów, systemy poziomowania, mroczne fantasy światy oraz brutalne walki. Które anime obejrzysz jako pierwsze? 🚀